czwartek, 5 listopada 2015

Juz jest!
To auto to klasa sama w sobie.
To S-klasa.
Zapraszam do obejrzenia zapowiedzi najnowszego testu, którego pełna wersja pojawi sie już niebawem.
Material powstał dzięki współpracy z Auto-Studio Łódź w Pałacu Ksawerów.
‪#‎autostudiolodz‬
pszczolanakolach.pl

wtorek, 3 listopada 2015

Dziś Święto!
Hubertus, hubertowiny – święto myśliwych, leśników i jeźdźców.
Jest organizowane przez jeźdźców na zakończenie sezonu, a przez myśliwych na początku sezonu polowania jesienno-zimowego, zwykle w okolicach 3 listopada. 
Nazwa pochodzi od świętego Huberta (patrona myśliwych i jeźdźców), którego wspomnienie liturgiczne w Kościele katolickim obchodzone jest właśnie 3 listopada.
Mi od razu nazwa hubertus i leśnik skojarzyła sie z tym modelem.
Pszczolanakolach.pl

niedziela, 1 listopada 2015

Jutro Zaduszki.
Warto się zatrzymać na chwilę 
i pomyśleć o wszystkich Tych, których tu już nie ma.

poniedziałek, 26 października 2015

Ważne!
Lewis Hamilton ponownie Mistrzem Świata w Formule 1#
Który to Jego tytuł?

sobota, 24 października 2015

Przestaw zegarek juz teraz z 3 na 2
i pośpij dłużej.
Na zdjęciu zegarek z wnętrza najnowszego Bentleya Bentayga stworzony przez Breitlinga.
Cudo!
Autotest!
Zapraszam do zapoznania się z kolejnym testem.
Tym razem w moje ręce wpadła Skoda Octavia 1.6 tdi z 5-cio biegową manualną skrzynią biegów.

Pozdrawiam
Pszczolanakolach.pl

poniedziałek, 19 października 2015

46 lat temu urodził sie Janusz Kulig.
Był trzykrotnym mistrzem Polski w rajdach samochodowych (1997, 2000, 2001), dwukrotnym wicemistrzem Polski (1998, 1999), wicemistrzem Europy (2002), dwukrotnym mistrzem Europy Centralnej (1998, 1999), mistrzem Słowacji (2001). Odniósł kilkanaście zwycięstw w rajdach eliminacyjnych mistrzostw Polski, startował także okazjonalnie w rajdach mistrzostw świata (odniósł sukces w Rajdzie Szwecji w 2003 r. w klasie samochodów produkcyjnych, jednak później został zdyskwalifikowany za niezgodne z homologacją koło zamachowe swojego samochodu).
Był też IDOLEM wielu z nas.

poniedziałek, 12 października 2015

kartka z kalendarza

Mercedes-Benz W108 i W109 - rocznica.

Myślę, że szczególnie dziś warto zapoznać sie z historia w108 i w109 modelu, bo to protoplasta klasy S, któremu stuknęło dziś juz 50 lat.
Waszą uwage zwracam szczególnie na model AMG.
6.8 litra robilo robote w latach 60-tych.
Myślę, że utarłoby dziś nosa niejednemu kierowcy w nowoczesnym aucie.

Śledzcie uważnie moja strone, bo już niedługo bedzie niejedna.

Na 1-wszym zdjeciu w pierwszym planie z muzeum w Stuttgarcie.

Na 2-gim zdjeciu wspomniany model AMG.

Trzecie zdjecie to "pojedynek dziadka z wnukiem".

Pozdrawiam
Pszczolanakolach.pl

niedziela, 11 października 2015

Kajetan Kajetanowicz i Jarosław Baran zostali Mistrzami Europy!
Brawo!
Czy pamiętacie kto oprócz Nich z Polaków zdobył ten zaszczytny tytul i w którym roku?

środa, 7 października 2015

Byl czwartek, 6. października 1955 roku. Tego właśnie tego dnia, już 60 lat temu, w paryskim Grand Palais po raz pierwszy pokazano Citroëna DS. Samochód z innego świata. Na tle tego, co wówczas produkowały fabryki w Europie, czy nawet w Stanach, pojazd kompletnie zjawiskowy, rewolucyjny, kosmiczny wręcz! Jego sylwetka do dziś zwraca uwagę. Nowinki techniczne wyprzedzały konkurencję. Co więc musieli czuć ludzie odwiedzający paryski salon samochodowy przed 60 laty?
Dziś też można kupic nowego DS.
Tylko czy jest tak rewolucyjny jak poprzedni model sprzed 60 lat?
Oceńcie sami.
Pszczolanakolach.pl

niedziela, 4 października 2015

Uwaga!!!
Już dziś premiera pierwszego testu pszczolanakolach.pl
Pierwszym testowanym przez nas modelem jest Lexus 300h.
Konkurent niemieckich aut takich jak np: Audi A6, BMW 5 czy Mercedesa E.
Czy jego hybrydowy napęd to zaleta czy wada?
Na te i inne pytania postaram sie Wam odpowiedzieć.
Zapraszam do obejrzenia i komentowania filmu.
Test Lexus GS300h:

Pszczolanakolach.pl

piątek, 4 września 2015

Kartka z kalendarza - Ferdinand Porsche

3 września 1875 roku urodził się Ferdinand Porsche, austriacki inżynier, konstruktor ponad 300 różnych pojazdów mechanicznych, obok samochodów osobowych - np. VW "garbusa" i wyścigowych, także ciężkich czołgów i ciągników artyleryjskich z napędem spalinowo-elektrycznym; nazwisko Porsche'a jako marka samochodu pojawiło się dopiero 4 lata przed jego śmiercią (zm. 1951 r).

Niebawem na stronie pszczolanakolach.pl ponownie wspomnę nazwisko Porsche...

środa, 2 września 2015

Stuttgart: wizyta w muzeum Mercedes-Benz

26 sierpnia 2015 spełniło sie jedno moje motoryzacyjne marzenie.
Byłem w Muzeum Mercedes-Benz!

Po dojeździe z miejscowości Rot and der Rot położonej ok. 170 km od Stuttgartu już na wjeździe do miasta ukazał mi się banner informujący o Muzeum Mercedesa. Co jakiś czas na drogowskazach widnieje reklama, dojazd nie stanowi problemu.
Na parkingu pobiera się bilet, który rozliczany jest po przy wyjeździe, za bodajże 4 godziny zapłaciłem 4 EUR.
Bilet wstępu kupuje się w kasie ( dla osoby dorosłej koszt to 8 EUR, gdzie już obok można podziwiać takie cudo. Aż ślinka cieknie, a to dopiero początek...





Zaczynając zwiedzanie od góry ( wjeżdżamy windą ) możemy podziwiać takie oto pierwsze egzemplarze skonstruowane przez Daimlera:






A zjeżdzając niżej oglądamy coraz to współczesne auta.

















Ten samochód Mercedes 300 SLR zdobył m. in w 1955 roku tytuł Mistrza Świata Supercars. Poza tym wygrał wiele prestiżowych wyścigów i NIGDY nie był jakkolwiek uszkodzony!



A to auto w latach 50-tych mogło poruszać się z prędkością 300 km/h.









To ORYGINALNY egzemplarz SL'a, którym wprawdzie krótko, ale jeździła Lady Diana.


Tego auta nikomu chyba nie trzeba przedstawiać.




A to popularna "190-tka" należąca do Ringo Stara, muzyka Beatlesów.




Na parkingu można spotkać w gablotach albo po prostu na stanowiskach coś takiego:



To przygotowywany do sprzedaży w Dziale "Classics" Mercedes SL. Cena nieznana.
Stan w skali 0-10 po szybkich oględzinach na 9.
Naprawdę piękna sztuka.




Pozostałe auta opisane są bardzo szczegółowo, ale niestety żadne z nich nie jest na sprzedaż.






Zwiedzanie muzeum, gdzie odwiedziłem wszystkie piętra i stałem przy każdym samochodzie zajęło mi niewiele ponad 3 godziny.
Opowieści więc, które znalazłem w internecie przed wizytą, dotyczące konieczności zarezerwowania sobie całego dnia, można włożyć między bajki.

Nawet jeśli zatrzymacie się w sklepie oferującym praktycznie wszystko, co możecie sobie wymyśleć z logo Mercedesa, nie powinno zająć Wam więcej niż 6 godzin.
Ciekawostką jest fakt, że cały asortyment można kupić o kilka Euro taniej o wszystkich delaerów na terenie kraju.

Wizytę w Muzeum Mercedesa uważam za bardzo udaną.
Jeśli nawet nie jesteście fanami marki, to może po wizycie tam się nimi nagle nie staniecie, ale na pewno spodobają się Wam forma, w jakiej zostało to wszystko zaprezentowane.
A niektórzy z Was polubią to powiedzonko, które usłyszałem już w kasie kupując bilet od Polaków tam pracujących "bez gwiazdy nie ma jazdy".





wtorek, 1 września 2015